Marka 77 petfood przewinęła mi się przez instagram ale nigdy do tej pory jej nie testowałam. Znakiem rozpoznawczym karm są ich opakowania, które są nietuzinkowe jeśli chodzi o nazwy. Myślę, że żadna firma jak dotąd nie nazwała swoich produktów imionami władców i przywódców.
Henry VIII, Alexander, Ivan IV albo Luis XIV posiadają swoich odpowiedników w postaci karm.
Tak więc;
Henry VIII z kaczką to- Kruche, soczyste mięso z kaczki rasy Mulard, wzbogacone o marchewkę i gruszkę. Jeden, starannie dobrany gatunek mięsa. Wysokiej klasy hipoalergiczna receptura dostosowana do weterynaryjnej diety eliminacyjnej. Dzięki delikatnemu gotowaniu na parze w 118°C, zawiera cenne składniki odżywcze i witaminy, a pozbawiona jest drobnoustrojów. 80% mięsa kaczki, 20% warzyw i owoców, 0% zbóż. Występuje w puszce 400g oraz 800g.
Julius Caesar z bażantem to- Wyselekcjonowane mięso bażanta łownego wzbogacone śliwkami i amarantusem. Jeden, starannie dobrany gatunek mięsa. Wysokiej klasy hipoalergiczna receptura dostosowana do weterynaryjnej diety eliminacyjnej. Dzięki delikatnemu gotowaniu na parze w 118°C, zawiera cenne składniki odżywcze i witaminy, a pozbawiona jest drobnoustrojów. 84% mięsa bażanta, 16% warzyw i owoców, 0% pszenicy i ryżu. Puszka 400g.
Napoleon I z koniną to- Prawdziwie królewska konina angielskiej rasy Shire z siemieniem lnianym. Jeden, starannie dobrany gatunek mięsa. Wysokiej klasy hipoalergiczna receptura dostosowana do weterynaryjnej diety eliminacyjnej. Dzięki delikatnemu gotowaniu na parze w 118°C, zawiera cenne składniki odżywcze i witaminy, a pozbawiona jest drobnoustrojów. 90% koniny, 10% warzyw i owoców, 0% pszenicy i ryżu. Puszka 400g.
Wilhelm II z koźliną to- Soczyste mięso kozy alpejskiej zaserwowane z marchewką i ziemniakami. Jeden, starannie dobrany gatunek mięsa. Wysokiej klasy hipoalergiczna receptura dostosowana do weterynaryjnej diety eliminacyjnej. Dzięki delikatnemu gotowaniu na parze w 118°C, zawiera cenne składniki odżywcze i witaminy, a pozbawiona jest drobnoustrojów. 50% koźliny, 50% warzyw i owoców, 0% pszenicy i ryżu. Występuje w puszce 400g i 800g.
Karma
ma przyjemny zapach, dla wrażliwszych myślę, że będzie znośna. Konsystencja przypomina grubo zmielony
pasztet. Dla mnie dobrze się nakłada do zabawek typu kong i mat do lizania.
Karma, posmakowała Gangusom, szczególnie koźlina gdzie stawiałam totalnie, że rzucą się na kaczkę! Nie zanotowałam po karmie, żadnych nieprzyjemnych sytuacji, a to znaczy, że mimo iż nie jadamy jej na codzień, dobrze wpływa na brzuchy mimo wszystko:)
Dziękuje Firmie 77 Petfood za przekazanie karmy do testów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz